Gry planszowe dla dzieci- recenzja




Ostatnio jakoś tak wyszło że wena do pisania mnie opuściła. No zacięłam się po prostu. Próbowałam napisać parę tekstów ale po ich przeczytaniu wydawało mi się to takie jakieś dziwne. Ten ostatni to była taka próba wyżalenia się a zarazem pokazania ze czuje się jak bohater mimo że w oczach co niektórych jestem głupia. Ale to nie o tym chciałam pisać.
Z nudów postanowiłam zamówić 2 gry planszowe w okazyjnych cenach( jak na prawdziwą Grażynę interesu przystało) i tak o to mam grę dla syna a drugą tak bardziej dla siebie 😁

Gra 1
Pełny kurnik




Gra polega na tym, że trzeba jak najszybciej zdobyć 9 kur i posadzić je na grzędzie. Oczywiście po drodze spotykamy trudności takie jak :
- lis
- bieda
- ptasia grypa- to chyba moje ulubione 😜

Gra sama w sobie nie jest zła, dla dziecka jest w sam raz. Nie jest skomplikowana, 4-letni syn ją ogarnia spokojnie. Fajnie można spędzić czas. Jedynym minusem jest to, że zbyt szybko się ją kończy.


Gra 2
Farmer




O ile ja się w to nagrałam. Pamiętam jak byłam dzieckiem i chodziło się na nią do sąsiada. No cudo. Polega na jak najszybszym zdobywaniu kolejnych zwierząt, aż uzyska się po jednej sztuce z każdego gatunku. Oczywiście po drodze może nas spotkać katastrofa w postaci lisa lub wilka, co utrudnia rozgrywkę. Gra jest naprawdę ciekawa, polecam z całego serca.

P.S. Jak będziecie szukać gier szukajcie w internetach, w sklepie za Farmera zapłaciłabym 90 zł, a tak mam za 50 ;)

Papa narazie 💚

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 By żyć po swojemu , Blogger