Zła i podła

Wiecie co mnie denerwuje?..od kilku dni wszystko 😁😂 Denerwuje mnie pogoda, to że nie wchodzi mi pisanie durnego projektu , no i ludzie... A jeśli o tych ostatnich chodzi, to ciągła krytyka. Moje studia dużo mnie kosztowały i kosztują, nie mówię tu o kwestiach finansowych ale o tym że staram się jak najwięcej z nich wyciągnąć a tu nagle spotykam takie osoby co to skrytykują .
Bo jak można biedne dziecko w domu same zostawić ? Przecież to dwa dni raz na dwa tygodnie, uraz do końca życia i lęk przed samotnością gwarantowany...

Właśnie, tu jest to co mnie w ludziach denerwuje , skoro jesteś matką to musisz poświęcić swój czas w 100 % dla dziecka. A to że chcesz się rozwijać- teraz nie masz czasu masz się skupić na dziecku, chcesz wyglądać dobrze- oj jak ja byłam zlinczowana za to że po 3 tygodniach wyglądałam jak przed ciążą, a jaką radość też sprawia komuś mój wzdęty brzuch bo zaraz słyszę ''o przytyło się'' (a ja po prostu kocham żreć ogóry kiszone które powodują taki efekt 😜)




Sama nie rozumiem osób które najchętniej zszyłyby się z dzieckiem a na głowę przywdziały chustkę.. Nie mają też własnego życia bo pytasz ''co tam u Ciebie?'' i słyszysz że kolki że kupy...a kogo to obchodzi? Ja się pytam co u Ciebie! Co do tego ostatniego to czy to jest na pewno temat do kawy? I tak się zastanawiam, czego ona takie są? bo tak wypada? bo na Instagramie, Facebooku jest wyścig mamusiek która ma piękniej ubrane dziecko?

Kolejne co mnie denerwuje to hasełko ''NIE WYPADA''. Według mnie nie wypada to np.nago po ulicy biegać, ale nie wypada matce iść do klubu? Dlaczego? Bo dla niej to już tylko spotkania rodzinne, na które robi się tony żarcia i większość tematów to szare nudne życie? A gdzie radość życia? Czy takie ciągłe spotkania w gronie rodzinnym, różniące się tylko domami w których takowe się odbywają, nie powodują że ma się ich dość ? A gdzie wypady ze znajomymi na imprezę, na kręgle? A wypady z mężem bez dziecka, tak nawet na godzinkę, by rutyna nie zabiła małżeństwa?
Nie wypada też matce ubrać sukienki w połowę uda, bo co ona ? Poważna? Odmłodzić się chce? To to już mnie totalnie rozwala 😞😝Ja najciekawszą opinie jaką słyszałam to po co matce kolorowe paznokcie i długie włosy, przecież to przy dziecku przeszkadza.A więc teraz apel , ścinamy się króciutko, opiłowujemy króciutko paznokcie, a ubrania- tu nie krótkie a długie i obszerne żeby matka nie była takim powodem do grzechu  że nawet gejowi stanie...



A tak serio, nie bójmy się być sobą. Nie zmieniajmy się bo nasze życie trochę się zmieniło, żyjmy i pozwólmy innym także żyć jak sobie marzą.
Pozdrowienia , szczególnie dla tych ''złych i podłych '' , papa 😜😙


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 By żyć po swojemu , Blogger