W końcu mam sad

Gatunki drzewek, które warto mieć


Sen stał się rzeczywistością


Nareszcie mam. Własny sad. Własne drzewka są dla mnie czymś w rodzaju wolności i niezależności. Nie musze być uzależniona od sklepu lub od kogoś kogo znam, by mieć choćby jabłko. Sadząc drzewka doznałam niesamowitego uczucia. Nigdy nie powiedziałabym, że posadzenie paru drzewek daje taką radość. To wykopanie dołka gdzie się chce i posadzenie tego co się chce. Super uczucie. Mam teraz nową rzecz na liście zakupów- porządny sekator albo nożyce do gałęzi, bo przecież na wiosnę czymś będzie trzeba te drzewka przyciąć nie?  😁

Co warto posadzić w ogrodzie/ sadzie?


Sporym ograniczeniem może być miejsce. Ja mam go dość sporo, więc pozwoliłam sobie zaszaleć i wybrałam trochę więcej niż jeden gatunek jabłonki, gruszki i śliwki. 

Jabłoń:

Reneta Złota

Reneta

Papierówka czerwona (Geneva Early)

Papierówka zielona (Jabłoń Oliwka Żółta)


Te odmiany to taka podstawa . Niestety nie udało mi się dostać papierówki zielonej, ale wiosną jak tylko będzie taka możliwość nadrobię braki i dosadzę .


Grusza:

*Konferencja- to jest ta gruszka, którą można praktycznie cały czas kupić w Biedronce, ja mam ją także w obecnym miejscu zamieszkania. Nie gnije tak łatwo od środka jak inne odmiany z którymi próbowałam się ''zaprzyjaźnić''.


Śliwa:

*Renkloda- najlepsze owoce jak dla mnie. Te żółte śliwki po prostu uwielbiam.

*Węgierka- jako, że jest to gatunek rozchwytywany, muszę tak jak na papierówkę zieloną zapolować na wiosnę.


Czereśnia:

*Burlat

*Tamara

Ja rozróżniam czereśnie wczesną i późną. 😁Te odmiany poleciła mi pani w ogrodniczym. Czy będą one faktycznie dobre? Przekonamy się. Jak będzie coś nie bardzo to zawsze pozostaje siekierka( to też muszę kupić 😂)

Wiśnia

Tu nie powiem wam jakie to są dokładnie gatunki, ponieważ biorę sadzonki, które urosły pod starymi drzewami u moich dziadków. Jedynie co mogę wam o nich powiedzieć że jedna jest wczesna,
a druga późna.😉

 

Co planuję posadzić na wiosnę?


Na pewno będzie to brzoskwinia i pigwa. Jakie odmiany jeszcze zobaczę, do wiosny sporo czasu. Dlaczego czekam z nimi aż do wiosny. A no dlatego, że mogłyby zmarznąć jeśli posadziłabym je jesienią.



Trzymajta sie 💚

A wy macie drzewka owocowe?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 By żyć po swojemu , Blogger